Grupa "Cidry Lotajom" powstała wiosną 2015 roku. Wtedy po raz pierwszy biegacze rozpoczęli wspólne treningi na Księżej Górze, choć jak przyznaje inicjator radzionkowskiego "lotania", pomysł pojawił się już jesienią poprzedniego roku.

- Założyłem na portalu społecznościowym profil, na którym to próbowałem znaleźć towarzystwo do biegania, ale wtedy po dwóch próbach zaprzestałem kolejnych wpisów. Na nowo odświeżyłem pomysł przed ubiegłorocznymi Świętami Wielkanocnymi - opowiada Grzegorz Szeremeta, inicjator, a obecnie prezes stowarzyszenia "Cidry Lotajom".

Początkowo czwartkowe treningi na Księżej Górze zaczęła odwiedzać garstka biegaczy, która wciąż pozostaje blisko "Cidrów". W tej chwili jednak nasz profil na facebooku śledzi ponad 1300 osób, a grupa na tym samym portalu zrzesza blisko 500 członków - biegaczy oraz nordick walkerów.

"Cidry Lotajom" daje możliwości rozwoju biegaczom na różnym poziomie. Mamy grupy osób uprawiajace marszobiegi, ale najliczniejszą siłą są biegacze z tempem 5.00-6.30 min/km. W naszym zespole wyrośli też zawodnicy, którzy coraz bardziej ambitnie traktują bieganie. Są to osoby biegające tempem w okolicach 4.00 min/km.

W grupie nie brakuje też osób uprawiających nordic walking. Dla nich stworzony został nawet specjalny program współfinansowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki - "Bier kije i ciś na Księżo Góra". Wśród nordic walkerów w zielonych koszulkach nznajdują się też zwycięzców zawodów o randze Mistrzostw Polski.

Wspólne treningi we wspomnianych wyżej grupach odbywają się w czwartki na Księzej Górze. Sympatycy nordic walking spotykają się również regularnie w poniedziałki o godz. 19. Serdecznie zapraszamy na wspólne treningi wszystkichzainteresowanych, ponieważ bieganie w grupie to zawsze dobra motywacja do działania, a Księża Góra to też dobre miejsce, żeby posłuchać porad na ten temat i zacząć swoją przygodę z nowym sportem.

— Na początku długo namawiałem na wspólne treningi mijaną na Księżej Górze biegaczkę — opowiada Grzegorz Szeremeta. — w końcu się udało, przyszła i jest z nami do dzisiaj. Bieganie w grupie motywuje do zaangażowania się, do wyjścia z domu, do zaplanowania dnia pod kątem wspólnego treningu, daje pozytywnego kopa. Oprócz tego poznajemy wspaniałych ludzi, uczymy się współpracować, wykonujemy szereg rzeczy, których sami pewnie byśmy nie zrobili np. stretching, porządna rozgrzewka, trening interwałowy - dodaje prezes stowarzyszenia.

Po kilku latach działalności "Cidry Lotajom" stały się nie tylko grupą zrzeszającą biegaczy, a raczej przeobraziły się w zgraną poczkę dobrych przyjaciół, którzy nie tylko wspólnie uprawiają sport i pomiędzy sobą rywalizują. "Cidry Lotajom" to też spotkania poza bieżnią, czyli bardzo popularne w sezonie zimowym morsowanie, letnie wyjazdy w góry, spływy kajakowe, czy spotkania towarzyskie, takie jak coroczny bal i andrzejki.